HOW MUCH YOU NEED TO EXPECT YOU'LL PAY FOR A GOOD PIęKNY WIERSZ O MORZU

How Much You Need To Expect You'll Pay For A Good piękny wiersz o morzu

How Much You Need To Expect You'll Pay For A Good piękny wiersz o morzu

Blog Article

przez W tym wichrze, nawałnicy przerażeni marynarze rzucili wszystko w odmęt. Pusty statek skierowali ku brzegom — na ocalenie. Lepiej nie znaleźć się w podobnym sztormie, nie myśleć ani na szerokich wodach, nie wyrzucać poza burtę ładunku.

Kuter wygrzewa się na słońcu, w suszonych sieciach skrzy się łuska, bryza chce odpór dać gorącu, piękna jest rankiem plaża pusta.   Na falach się unosi mewa, obłoki płyną swoim szlakiem, na wydmach wiatrem gięte drzewa rzucają cień nad róży krzakiem.

Komentarz: Benedetti mówi o morzu jako o czymś tajemniczym, pełnym ukrytych wiadomości; opisuje jego fale, wody i poprzedzający go brzeg.

46. „Kiedy nawiedzają mnie niepokojące, trudne i złe myśli, jadę nad morze i ono je topi w swoich wspaniałych odgłosach, oczyszcza mnie swym hałasem i narzuca rytm mojemu rozedrganiu i zagubieniu.” – Rainer Maria Rilke

W złote południe od dalekich Tatr Nad Helu ciche i błękitne wody Przyleciał nagle ciepły halny wiatr, Aby pohulać tak...

ninety seven. „Jam umiłował ciebie, oceanie! I szczytem uciech w mej młodości lecie było jak bąbel płynąć w twej pianie! Od dzieckam przywykł do twych fal! Na grzbiecie twoim spoczywać to rozkosz! Zamiecie burz twych jam kochał, chociaż wnętrze człeka przejmują grozą.” – Lord Byron

Pamiętam było popołudnie, Plaża kipiała ludzi tłumem. Wpatrzony w morze na leżaku Siedziałem z wolna żując gumę.   Nagle tuż obok przeszła ona, Trzymała w ręku coli puszkę. Patrzyłem, gdy się przechylała I drżałem, kiedy piła duszkiem.   Po brodzie ściekła jej kropelka Coli i wpadła w piach, jak jantar, Wzrastała we mnie żądza wielka, Czułem się, jak mityczny Tantal.

Nie chce na ten rejs puścić mnie stara, czemu nie chce, bo chyba skądś wie, że to rejs po kubańskie cygara, a to starej kojarzy się źle.   Płyńmy chłopcy w tą stronę, gdzie Kuba, nasz kapitan dobrze wie gdzie. Tam dziewczyny cygara na udach tak skręcają, że w chłopach krew wrze, Tam dziewczyny cygara na udach tak skręcają, że w chłopach krew wrze,   Mówię starej nie martw się kochana, choć w Kubankach jest gorąca krew, będę wierny, zacisnę kolana, ona jednak marszczy swoją brew.   Płyńmy chłopcy w tą stronę, gdzie Kuba, nasz kapitan dobrze wie gdzie.

Nie tylko on jednak doznawał wzmożenia intensywności odczuwania, kiedy tak marzył, spoglądając na wodny przestwór. Przecież to właśnie w jego poezji słońce zawarło z morzem małżeństwo. Co prawda połączył ich rozsądek, ale taki jest już los królewskich rodzin. Przy wtórze śpiewu Okeanid może być tak naprawdę wszystko jedno, odkryte przez zmysły piękno pozostaje władcą ludzkiej duszy. Wtedy nic, poza subtelnymi emocjami nie ma dostępu do miłujących lirykę rozpalonych głów.

Plaża nie tylko pozwala nam na taką inercję, ale wymusza ją, co uwalnia nas od poczucia winy. Jest jedynym miejscem w naszym nader aktywnym świecie, które tak czyni.” – John Kenneth Galbraith

Nie był nigdy żeglarzem ani w żaden inny sposób ściśle związany z morzem, a przecież to jemu przypada jedna z głównych i najwcześniejszych zasług, jeśli chodzi o wprowadzenie morza i jego spraw, jako samoistnego tematu, do literatury i świadomości powszechnej. Tym odkrywcą był Heinrich Heine... /z przedmowy Roberta Stillera/

Słońce na morze się wylało jak strumień wulkanicznej lawy, mew stado do snu się zleciało w porastające wydmy trawy.   Rybacki kuter wyszedł w morze, a z morza na ląd wyszły fale.

Tagi #Dzień Morza #podlascy poeci #podlaska poezja współczesna #podlaski senior #twórczość #wiersze

94. „Jest jakaś nieokreślona słodka tajemnica w tym morzu, którego łagodne a piękny wiersz o morzu straszliwe kolebanie zdaje się mówić o jakiejś pod powierzchnią ukrytej duszy.” – Herman Melville

Report this page